Witam
Córka oderwała mnie od robienia skrzatów i powstało takie oto cudo.Napisałam w tytule praca wspólna ,ponieważ do powstania tego łapacza przyczyniły się 3 osoby.Bazą jest serwetka zrobiona przez moją zdolną siostrę Marię (dla mnie szydełkowego mistrza). Moją rolą było rozpięcie serwetki na okręgu (okrąg z odzysku z plastikowego wiadra he,he). Dekoracja to Klaudii działka.I jest łapacz snów o jakim marzyła.
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto z łez ocieraj cudze oczy chociaż twoich nie otarto." M.Konopnicka
USZANUJ TO
Wszystkie prezentowane prace są mojego autorstwa,nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody.Jeżeli inspiruję się pracami innych osób informuję o tym lub dodaję link.
Obserwatorzy
środa, 29 listopada 2017
środa, 22 listopada 2017
Pozazdrościłam
Jestem,żyję i mam się całkiem dobrze.Długo mnie nie było bo lato jakoś nie sprzyja robótkom.Wszędzie w tym roku królują skrzaty i ja zapragnęłam mieć swoje.
Subskrybuj:
Posty (Atom)