Uczepiłam się tych koszyczków ale jest i nowy wózeczek.Znów zabrałam się za wyszywanie wstążkami .Pora wybrać się na zakupy bo wstążki jakieś takie jaskrawe są i nie do końca jestem zadowolona.Dziękuję że tu zaglądacie -licznik przekroczył 10000 jestem w szoku ,tego się nie spodziewałam .Dobrego dnia wszystkim
.
Jolu,bo koszyczki maja to do siebie,że wciągają;))
OdpowiedzUsuńŚlicznie je ozdabiasz.Uwielbiam haft wstążeczkowy i tylko szkoda,że kompletnie nie mam o nim pojęcia;)
Szkoda,że nie masz gadżetu obserwatorzy;(
Łatwo go sobie wstawić na bloga,a bardzo dużo daje.
Pozdrówka;)
Jeszcze się dobrze nie wgłębiłam, ale widzę że okrągłe koszyczki bardzo lubisz:) przy okazji wychodzą ci bardzo :) i to wykończenie:).
OdpowiedzUsuń