Niebawem będzie miesiąc od mojego ostatniego posta.No cóż są rzeczy ważne i ważniejsze :)
Młyn w życiu osobistym i zawodowym odstawia hobby na plan dalszy.
Coś tam jednak powstało z a sprawą mojej stałej klientki-nie mogłam odmówić.I tak zrobiło się kwieciście w środku zimy choć na dworze wcale jej nie widać.
Piękne kwiaty u Ciebie zakwitły :)
OdpowiedzUsuńNa taki widok tęsknię za wiosną :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace pokazałaś razem z siostrą:)
OdpowiedzUsuńbo jak tylko przeczytałam, że zapomniałaś napisać o niej to musiałam popędzić i pooglądać:D
a do wiosny to już chyba mamy bliżej niż dalej, więc i na kwiaty sie doczekamy
Miło Was słyszeć ,dziękuję za dobre słowo i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń