Kto oglądał zdjęcia z poprzedniego posta zapewne zauważył bieżnik na stole.To niestety nie moje dzieło.Takie cudeńka szydełkowe robi moja siostra.Zdolna bestia -nie chce wyjść z ukrycia.Już tyle razy namawiałam ją na pokazanie prac i bezskutecznie:)
Pozdrawiam, Jolka
No właśnie od razu mi się rzucił w oczy i pomyślałam, że zdolna z ciebie bestyja, ale widzę że cała rodzinka uzdolniona :)
OdpowiedzUsuńKto kocha szydełko,koronki i frywolitki musiał zauważyć bieżnik Nie dziwi więc fakt że Twoje mistrzowskie oko od razu go wychwyciło :) Dzięki za odwiedziny .
Usuń